Fakty i mity na temat samochodów elektrycznych

arykuł w kategorii: Poradnik, Wiedza eksperta,

Czy elektromobilność jest ciągle nowym pojęciem dla Polaków?

Wciąż jest to pewnego rodzaju nowość, do której przyswojenia ludzie ze sceptycznym podejściem potrzebują czasu. Niemniej jednak samochody elektryczne stają się coraz bardziej popularne i częściej spotykane na polskich drogach.

Licznik elektromobilności rośnie!

W Polsce przez ostatnie trzy miesiące zainwestowano w prawie trzy razy więcej ogólnodostępnych stacji ładowania, niż na przełomie 2021 r. i 2020 r.

Operatorzy stacji ładowania mają również w planach działania w zakresie podwyższania mocy punktów, które są już wybudowane, a także zwiększenie liczby ładowarek w już zajętych lokalizacjach.

Pierwsze efekty wdrożenia systemu wsparcia, przekładające się na wzrost liczby uruchomionych punktów, mogą być widoczne w II połowie 2022 r. – komentuje Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.

Choć moda na elektromobilność wzrasta, grono sceptyków niestety nie zmniejsza się. Być może zmieni się to, gdy uda nam się przedstawić fakty i obalić wszystkie mity.

MIT: Ładowanie samochodu elektrycznego w domu się nie opłaca

Ładowanie samochodu elektrycznego jest właściwie najwygodniejszym i zarazem najtańszym sposobem. Podczas, gdy śpimy nasz samochód stoi bezużyteczny, więc idealną opcją będzie jego naładowanie w tym czasie. Wiesz, że w tym czasie możesz naładować samochód do 100% jego pojemności?

W gniazdku domowym płynie prąd przemienny (AC) o napięciu 230V i natężeniu 16A. Pozwala to na dostarczenie do akumulatora mocy ok. 3,7kW.

Jak można przyspieszyć ładowanie samochodu w domu?

Wystarczy zainstalować wallbox. To mała walizka montowana na ścianie, pozwala na ładowanie z mocą aż do 22 kW.

Dobrze zaplanowana instalacja elektryczna i wallbox sprawią, że auto będzie naładowane w odpowiednim czasie, a przejechanie dalej 100 km będzie kosztować grosze!

Jaka jest moc ładowania przy prądzie zmiennym?

W domu możemy wygenerować 22kW, ale trzeba to zrobić mądrze!

We wszystkich tabelach ładowania przyjmuje się, że standardowe domowe gniazdko jest gniazdkiem 1-fazowym o maksymalnym amperażu 10A (stąd też moc 2,3 kW = 230V*10A). Jeśli podepniemy się do takiego gniazdka faktycznie ładujemy samochód z mocą 2,3kW.

Możemy jednak doprowadzić do garażu przewód trójfazowy (lub gniazdo siłowe), podłączyć do wallboxa i ładować z mocą nawet 22 kW. Najczęściej wiąże się to z podniesieniem mocy przyłączeniowej w domu (zgłasza się wówczas wniosek do OSD).

Jeżeli zależy Wam na szybszej alternatywie, idealnie sprawdzi się korzystanie z prądu stałego (DC). DC to szybsze ładowarki, które dysponują mocą nawet 350 kW, dzięki czemu możesz naładować swój samochód elektryczny już w 20 min!

Mit: Samochody elektryczne mają słaby zasięg

Auta elektryczne (nawet te miejskie) potrafią na jednym ładowaniu przejechać spokojnie 150-200 km, a modele bardziej nowoczesne mogą pochwalić się zasięgiem nawet ponad 500 km!

Jakie czynniki mają wpływ na zasięg elektryka? W tym przypadku kluczowa będzie pojemność baterii. Dziś baterie nawet w samochodach elektrycznych segmentów A i B potrafią mieć ok. 40 kWh pojemności i realny zasięg 200 km.

Co w przypadku dużego mrozu?

NAF – Norweskie stowarzyszenie motoryzacyjne i magazyn MOTOR przeprowadzili wielki zimowy test zasięgu 31 modeli aut elektrycznych. Co było głównym celem? Sprawdzenie jaki zasięg uzyskają auta elektryczne w zimowych warunkach. Wyniki, które otrzymano są bardzo interesujące.

Zasięgi aut elektrycznych są oczywiście mniejsze zimą, niż w analogicznym teście przeprowadzonym latem. Wiadomo, że niskie temperatury przyczyniają się do większego poboru mocy z akumulatora trakcyjnego, a co za tym idzie skutkują mniejszym zasięgiem samochodu elektrycznego.

Poniżej możemy zobaczyć jak prezentował się zasięg samochodów elektrycznych:

To, co należy wiedzieć, to fakt, że samochody wystartowały z Garażu w Oslo (temperatura w nocy wynosiła od 10 do 15 stopni) z naładowanymi do 100% akumulatorami, bez wstępnego podgrzewania.

Najlepszy wynik uzyskała Tesla Model 3 Long Range, która pokonała 521 km na jednym ładowaniu.

Musimy mieć na uwadze, że realnie zasięg spada o ok. 20% przy temperaturze od 0 do -10 stopni.

MIT: Bardzo ciężko jest znaleźć ładowarki

Użytkownicy samochodów elektrycznych chwalą, że mogą pozwolić sobie na spontaniczny wyjazd, nie martwiąc się o brak stacji ładowania na trasie, ponieważ zawsze znajdą stację paliw, na której będzie możliwość naładowania samochodu.

Co może ułatwić nam poszukiwania stacji ładowania na trasie?

Na pewno aplikacje na telefony. Jedną z nich jest A better Routeplanner, która dodatkowo pozwala precyzyjnie zaplanować dowolną trasę i zaproponuje, gdzie się zatrzymać, żeby szybko naładować swojego elektryka.

Infrastruktura do ładowania bardzo dynamicznie się rozwija i problem z poszukiwaniem stacji ładowania z czasem będzie zanikał.

Mit: Samochody elektryczne nie nadają się do jazdy na rajdach

Oczywiście tak twierdzi większość sceptyków i przeciwników aut elektrycznych. Mówią, że ze względu na rzekomo niski zasięg, samochodem elektrycznym nie da się pojechać w dłuższą trasę, a po drodze auto się rozładuje.

Nie mają oni racji. Samochodem elektrycznym bez problemów można wybrać się w dłuższą trasę, a właściciele takich samochodów na każdym kroku to udowadniają, pokonując elektrykami tysiące kilometrów. Stacji ładowania również nie brakuje, wręcz przeciwnie, ciągle ich przybywa, więc posiadacze samochodów elektrycznych nie muszą martwić się o rozładowane auto na trasie. Ale co z rajdami?

Hybrydowe Audi RS Q e-tron wygrało rajd Abu Dhabi Challenge 2022!

Po debiucie w Rajdzie Dakar 2022, w którym wygrało cztery etapy, Audi RS Q e-tron odniosło pierwsze zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, Stéphane Peterhansel i Edouard Boulanger wygrali drugą rundę Rajdowych Mistrzostw Świata FIA w Abu Dhabi.

Po historycznym, pierwszym sukcesie Audi RS Q e-tron, Team Audi Sport kontynuuje prace nad tym prototypem. Przygotowuje się też do kolejnej imprezy – Rajdu Andaluzji. Na południu Hiszpanii na uczestników czeka wtedy etap kwalifikacyjny oraz pięć odcinków o długości od 200 do 300 kilometrów każdy.

Kolejnym argumentem jest wycieczka elektrykiem po Europie!

Rok temu ekipa wysokienapiecie.pl postanowiła wybrać się w podróż po Europie Volkswagenem ID.4. Średnie zużycie energii ID.4 na całej trasie wyniosło 20,1 kWh/100 km. Zamiast spalić pół tony paliwa za blisko 4000 zł, zużyte zostało 1,6 MWh energii elektrycznej za ok.1800 zł.

Mamy nadzieję, że rozwialiśmy wszelkie wątpliwości, czy samochody elektryczne nadają się do udziału w rajdowych przedsięwzięciach i wyruszaniu w długie, liczące tysiące kilometrów trasy.

Ale czy duży zasięg jest aż tak potrzebny?

Należy pamiętać, że dziennie pokonujemy autem nie więcej niż 50 km – chyba, że jesteśmy zawodowymi kierowcami. Samochody elektryczne z zasięgiem do 250 km będą dla nas wystarczające i można ładować je raz na kilka dni.

Mit: Samochodami elektrycznymi gorzej się jeździ

Samochody elektryczne prowadzą się bardzo stabilnie i wygodnie. Bateria umieszczona w podłodze zapewnia niski środek ciężkości oraz idealne rozłożenie mas między kołami i osiami.

Podsumowanie

Czy warto zainwestować w samochód elektryczny?

Jazda samochodem elektrycznym jest zdecydowanie wygodniejsza. Przywileje, które na nas czekają po zakupie takiego samochodu, to przede wszystkim możliwość omijania korków buspasami, parkowanie na płatnych miejscach za darmo oraz wjazd do ścisłego centrum miasta. Przywilejów z czasem będzie więcej.

Od 22 listopada 2021 r. przedsiębiorcy mogą składać wnioski o dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych. Dofinansowanie ma objąć 37 modeli dostępnych w Polsce. Takie wnioski można składać do końca września 2025 r. lub do wyczerpania puli, która wynosi 700 mln zł.

wróć do wszystkich artykułów